Catering Dietetyczny
Właśnie znalazłeś
Dietę dla Siebie!
Warto wiedzieć
1. Jedz pięć razy dziennie
Zaplanuj swoje zajęcia tak, by jadać regularnie co 2-3 godziny, wtedy organizm nie będzie odkładał tkanki tłuszczowej. Warunek – posiłki muszą być niewielkie – nie możesz więc najadać się do syta. Zawsze pamiętaj też o śniadaniu – jego podstawą może być biały ser lub chuda wędlina. Jeśli to możliwe, staraj się jeść obiad między 13.00 a 15.00, wtedy organizm ma szansę spalić do wieczora dawkę 600-1000 kcal. Lekką kolację zjadaj najpóźniej pomiędzy godziną 18.00 a 19.00.
- Jeśli podjadasz – to tylko warzywa!
Lubisz przegryźć coś między posiłkami – sięgaj po warzywa, np. marchew lub seler naciowy, paprykę, ogórka, rzodkiewki. To jedyne przekąski, na które możesz się skusić (oczywiście nie maczaj ich w dresingach czy sosach!). Unikaj jednak roślin strączkowych. Choć są zdrowe, w porównaniu z innymi warzywami mają stosunkowo dużo kalorii. Dlatego najlepiej jeść je nie częściej niż raz w tygodniu – zamiast porcji mięsa.
- Strzeż się pułapek
Często produkty, które oceniamy jako niskokaloryczne, wcale takie nie są. Np. margaryna dietetyczna jest niemal tak tucząca jak masło. Dużo kalorii ma też czekolada bez cukru, płatki śniadaniowe light oraz muesli (z orzechami i miodem – ok. 350 kcal w 100 g). Owoce i niesłodzone soki zawierają cukier prosty – fruktozę, który w dużych ilościach również tuczy.
- Przeżuwaj jak najdokładniej
Sygnał, że mamy już dość jedzenia, dociera do mózgu z opóźnieniem. To dlatego osoby, które jedzą szybko, zwykle jedzą bardzo dużo. Aby uniknąć niepotrzebnego objadania się, jedz najwolniej jak tylko możesz. Nie połykaj niepogryzionych kawałków. Dokładnie przeżuwaj każdy kęs (to pomoże także zapobiec zgadze). Poza tym rób przerwy pomiędzy kolejnymi daniami. Nigdy nie bierz dokładki ani deseru.
- W restauracji bądź oszczędna
Nie zamawiaj całych zestawów obiadowych, tylko pojedyncze dania. I wybieraj potrawy, które pasują do twojej kuracji odchudzającej – np. sałatki bez majonezu, niezabielane zupy, mięso lub rybę z rusztu. Jeśli jednak skusisz się na zakazany przysmak, nie załamuj się. Po prostu jak najszybciej wróć do diety. Uwaga! Nie próbuj robić sobie głodówki. To nic nie da, a pogorszy twoje samopoczucie.
- Nie rezygnuj z diety z powodu braku efektów
Na początku odchudzania organizm nie chce poświęcić swoich zapasów, czyli tkanki tłuszczowej. Dlatego spowalnia przemianę materii i czeka – a nuż dostarczysz mu więcej kalorii… Dopiero po 2 tygodniach daje za wygraną i zaczyna spalać tłuszcz. Ogromnie ważne jest więc, żebyś wytrwała, mimo chwilowego braku efektów. Pamiętaj także, że skuteczna dieta musi potrwać. Aby nie denerwować się niepotrzebnie brakiem postępów nie zbliżaj się do wagi. Wchodź na nią nie częściej niż raz w tygodniu.
- Pij jak najwięcej
Norma to 2 litry napojów dziennie – przyspieszysz przemianę materii i oczyścisz organizm z toksyn (których bardzo dużo wytwarza się wskutek spalania tłuszczu). Ważna jest jednak nie tylko ilość płynu, ale i jakość. Zrezygnuj z kawy – odwadnia organizm – i napojów gazowanych – dwutlenek węgla pobudza łaknienie. Zastąp je zieloną herbatą i sokami warzywnymi.
- Nie daj się skusić!
Każdy, kto kiedykolwiek był na diecie, na pewno zauważył, że rodzina i znajomi właśnie w tym czasie w dwójnasób zachęcają do jedzenia. Musisz być twarda! Stanowczo odmawiaj schaboszczaków i słodyczy, a po pewnym czasie nawet najwytrwalsi przeciwnicy twojej diety dadzą ci spokój.
- Pamiętaj o ruchu
Choć większość z nas nie lubi ćwiczeń, warto się przełamać. Dlaczego? Trening przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej. Ale czy wiesz, w jaki sposób? Ćwicząc, zwiększasz przyrost mięśni. A im większa masa mięśniowa, tym większe zapotrzebowanie organizmu na energię. Czerpiesz ją właśnie ze zmagazynowanego tłuszczyku. Jaki z tego wniosek? Wszystkie posiłki są dla ciebie mniej tuczące, bo organizm szybciej je spala!
- Unikaj słodyczy
Dla wielu z nas czekolada lub ciastka są największym przysmakiem. I to właśnie one często odpowiadają za nasze dodatkowe kilogramy. Dlatego podczas diety musisz o nich zapomnieć. Gdy masz ochotę na coś słodkiego, np. pączka, zaciśnij zęby, pomyśl o swojej nowej figurze i sięgnij po owoc, niskokaloryczny jogurt lub kilka marchewek. Od święta – po galaretkę owocową.
- Przed przyjęciem zaplanuj, co zjesz
Nie musisz odmawiać sobie wszystkiego. Po prostu zaplanuj, co będziesz jadła (np. mięso, wędlinę, warzywa), a potem trzymaj się tego planu. A przed przyjęciem zjedz coś lekkiego, np. sałatkę. To uchroni cię przed rzucaniem się na jedzenie. Omijaj ciastka i chipsy!
- Wystrzegaj się tłuszczu
To dość trudne, bo… jest on podstępny. Większość z nas kojarzy z nim masło, olej, słoninę, smalec w kostkach, golonkę oraz boczek. Nie zdajemy sobie sprawy, że tłuszcz jest sprytnie ukryty w wielu niewinnie wyglądających produktach. Wśród nich są parówki (tak! nawet drobiowe), sery, pasztet, sosy, sałatki z oliwkami i awokado, zupy kremy lub zabielane śmietaną, a także kruche ciasto oraz kremy i lody. Jeśli chcesz ograniczyć ilość tłuszczu w swojej diecie, do zup i sałatek, zamiast majonezu i śmietany, dodawaj jogurt. Jedz tylko niemielone mięso i wędliny i wykrawaj z nich tłuszczyk. Na deser, zamiast tortu lub lodów, wybierz raczej kawałek biszkopta lub sorbet owocowy.